Urlop, urlop i po urlopie...
Eh....dlaczego powroty zawsze są takie ciężkie?
Wracając powoli do szarej rzeczywistości pozostaniemy jeszcze w tematyce chrztu albowiem między innymi podczas urlopu mieliśmy okazję uczestniczyć w Chrzcie małego Szymka :)
W związku z tym postało kilka drobiazgów ręcznie wykonanych :)
Na dobry początek pamiątka Chrztu Świętego.
Z racji tego, że jesteśmy praktyczni to powstał wózeczek z pampersów, które później nadadzą się do użycia :)
Nie mogliśmy również zapomnieć o młodej mamie :)
Za pomocą makramowego splotu została wykonana bransoletka z ozdobnym łącznikiem :)
Za pomocą makramowego splotu została wykonana bransoletka z ozdobnym łącznikiem :)